piątek, 7 lutego 2014

Folia okienna, czyli wiele walorów w jednym!

Słońce nawet zimą potrafi wkurzyć, a żaluzji nie chcę zsuwać, bo do nietoperza wiele mi brakuje. Co za dużo, to nie zdrowo, powiadają! Zatem nie chcąc tracić potrzebnego ciepła (bo póki mogę nie włączam kaloryfera) zainwestowałam w fajną folię na okna – widzę słoneczko, słoneczko nie widzi mnie, czyli takie niby lustro weneckie. Nie dosyć, że pozbyłam się problemów z 'zewnątrz', to na dodatek ochronię swoją skórę przed starzeniem. A gdzie zamówić taką folię? Ależ proszę: http://www.animed.com.pl/?id=zakladki/folie/przeciwsloneczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz